Jak zaparzyć herbatę, aby wydobyć z niej głębię smaku i aromatu?

Podziel się z innymi!

Pyszna, aromatyczna herbata to dla większości z nas napar, bez którego nie potrafimy wyobrazić sobie udanego dnia. Możemy różnić się w temacie ulubionego gatunku, spierać się czy napój lepiej smakuje w kubku czy filiżance, a także mieć własne upodobania w kwestii dodatków, ale zwykle w jednym aspekcie jesteśmy zgodni – wiemy, że parzenie herbaty musi odbywać się zgodnie z kilkoma regułami, bo tylko wówczas jej smak i aromat zyskują odpowiednią głębię. Rozumiemy też, że chociaż zasady te nie są bardzo skomplikowane, to dla początkującego smakosza mogą stanowić zagadkę. Jak zatem prawidłowo odbywa się parzenie zielonej herbaty, a jak zabrać się do przygotowywania odmiany czarnej? Czy potrzebny jest do tego specjalny zestaw do parzenia herbaty i na co zwrócić szczególną uwagę podczas całego procesu? Odpowiedzi znajdziecie poniżej.

1. Jakość i ilość suszu

Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że jakość suszu w prosty sposób przekłada się na jakość gotowego naparu. Jeżeli zatem chcecie delektować się smakiem idealnej herbaty czarnej, białej, zielonej czy oolong to wybierajcie produkty najwyższej jakości, pochodzące ze sprawdzonych źródeł, jak salony Czas na Herbatę. Stosujcie się również do zaleceń, dotyczących ilości suszu wsypywanego do kubka czy filiżanki, dzięki czemu wasza herbata nie będzie zbyt mocna ani zbyt słaba. Przydatnym akcesorium może tutaj okazać się waga, która pomoże odmierzyć odpowiednią gramaturę suszu. Stosowanie łyżeczek jako przelicznika bywa mylące, ponieważ na tej samej łyżce zmieści się inna ilość pełnych liści, a inna bardziej rozdrobnionych listków.

2. Temperatura wody

Temperatura wody to drugi z najważniejszych czynników, wpływających na smak i aromat gotowego napoju. Przyjmuje się, że w przypadku herbaty czarnej woda powinna być niemal wrząca, czyli mieć temperaturę 95-98 stopni Celsjusza. Susz czerwonej herbaty, jak np. Pu Erh Malakka zalewamy wodą o temperaturze 90 stopni, a żółtej – 80 stopni. Zielona herbata jest bardziej delikatna, dlatego zalewać ją należy wodą chłodniejszą – optymalna ciepłota wynosi między 70 a 80 stopni Celsjusza. Parzenie białej herbaty odbywa się w podobnych warunkach, jak zielonej, ponieważ ona również należy do odmian niezwykle wrażliwych i delikatnych. Warto tutaj jednak podkreślić, że herbaciane liście należy zawsze zalewać przegotowaną wodą, a nie jedynie podgrzaną do temperatury 70 czy 80 stopni. Przygotowując herbatę zieloną czy żółtą trzeba zatem doprowadzić płyn do wrzenia, a potem ochłodzić – odczekując kilka minut lub przelewając go do zimnego naczynia.

3. Temperatura naczynia

Podgrzewanie kubka czy filiżanki przed nasypaniem do nich suszu i wlaniem wody to czynność, którą wiele osób pomija. Warto jednak poświęcić kilka chwil na ten etap, ponieważ dzięki niemu herbata będzie smakowała zdecydowanie lepiej. Dlaczego tak się dzieje? Otóż zimne naczynie absorbuje ciepło, więc nawet gdy woda w czajniku ma optymalną temperaturę to po zetknięciu ze ściankami kubka czy filiżanki traci kilka stopni i jest chłodniejsza niż powinna. Parzenie nie przebiega zatem zgodnie z planem i napar traci sporo ze smaku i swoich cennych właściwości.

4. Czas parzenia herbaty

Istnieje kilka różnych teorii, dotyczących czasu parzenia konkretnych odmian herbaty. Podstawowa zasada mówi, że czarną i zieloną herbatę należy parzyć przez 2-3 minuty a białą od 5 do 7 minut. Parzenie czerwonej herbaty powinno zajmować natomiast maksymalnie 3 minuty, a w przypadku rooibos parzenie trwać może nieco dłużej, bo do 5 minut. Jak sytuacja wygląda w praktyce? Według wielu ekspertów trzymanie się tych zasad jest dobrym posunięciem, ale jeszcze lepszym jest dostosowywanie czasu parzenia do rodzaju liści i indywidualnych preferencji. Drobny susz i herbaciany pył warto parzyć krócej, a duże liście nieco dłużej, bo potrzebują one czasu, żeby się „otworzyć” i oddać pełnię aromatu. Podobną elastyczność czasową można zastosować w przypadku potrzeby uzyskania herbaty o konkretnych właściwościach. Jeżeli czarna herbata ma was pobudzić to parzcie ją przez dwie minuty, ale gdy chcecie, by was zrelaksowała – wydłużcie czas dwu- lub trzykrotnie. Sięgając po herbatę zieloną wyłącznie dla smaku, zlewajcie susz tylko przez chwilę, jednak gdy wybieracie ją ze względów zdrowotnych to pozwólcie naparowi dużo dłużej nabierać mocy. Stanie się wówczas bardziej gorzki, ale za to stężenie cennych polifenoli będzie zdecydowanie wyższe.

5. Pora na dodatki

Herbaciani puryści uważają, że napar najlepiej smakuje w najczystszej postaci i żadne dodatki nie są w nim potrzebne. Większość z nas lubi jednak od czasu do czasu urozmaicić swój napój odrobiną cukru, syropu, miodu bądź cytryny. Jeżeli należycie do tej drugiej grupy to musicie pamiętać, aby wszelkie dodatki zostawić na koniec i łączyć je z herbatą dopiero po jej zaparzeniu. Dlaczego? Za przykład niech posłuży jeden z ulubionych dodatków, czyli cytryna. Kiedy dodacie ją podczas parzenia, kwas cytrynowy wejdzie w reakcję z liśćmi, co spowoduje uwalnianie szkodliwego dla organizmu cytrynianu glinu. Dodając cytrynę już po usunięciu suszu nie ma takiego ryzyka, więc bez obaw można łączyć te dwa składniki i delektować się smakiem ulubionego naparu.

6. Akcesoria do parzenia herbaty

Ciekawym dylematem, przed którym stoją początkujący miłośnicy złocistego naparu jest pytanie: kupić nowoczesne urządzenie do parzenia herbaty lub specjalny zestaw do parzenia zielonej herbaty czy też obyć się bez takich akcesoriów. Prawda jest taka, że wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Piękny zestaw z pewnością uprzyjemni ceremonię parzenia i nieco ją ułatwi, jednak z powodzeniem możecie korzystać również z własnych sprzętów: ulubionego kubka, łyżeczki i klasycznego imbryka.
W niektórych kulturach ceremonia parzenia herbaty ma wielowiekową tradycję i każde odstępstwo od przekazywanych z pokolenia na pokolenie zasad traktowane jest jak świętokradztwo. W naszym przypadku taki rygor nie jest konieczny, jednak pilnowanie temperatury wody, ilości suszu i czasu parzenia pozwala na wydobycie z herbaty tego, co najlepsze. Z czasem każdy miłośnik aromatycznego naparu może pozwolić sobie na eksperymenty i poszukiwania własnego ideału, jednak na początku warto zdać się na zalecenia ekspertów, a także na wskazówki, zawarte na opakowaniach suszu. Na pewno pokierują was one w odpowiednią stronę i będziecie zachwyceni smakiem ukochanego napoju.

Przeczytaj również o:

Herbata po angielsku

Dla Brytyjczyków herbata to coś więcej niż zwykły napój. Dowiedz się czemu służy wspólne picie herbaty i jak przygotować prawdziwie angielską herbatę.

Jak poprawnie przechowywać herbatę

Jeżeli jesteś fanem gatunkowej herbaty to z pewnością ważne jest dla Ciebie to, aby przez długi czas cieszyć się jej pysznym smakiem, cudownym aromatem a często również – pięknym wyglądem. Dziś podpowiadamy jak poprawnie przechowywać susz, aby nie stracił swoich drogocennych właściwości.

Zaparzacz szczypce wśród herbaty owocowej

Niezbędnik herbaciarza – zaparzacze

Fusy na dnie filiżanki przydają się wyłącznie do wróżenia. Podczas delektowania się herbatą tylko przeszkadzają. Na szczęście w sklepach można znaleźć całą masę zaparzaczy – naszym zdaniem niezbędnych dla każdego prawdziwego herbaciarza. Dzięki nim herbatę można przygotować w ulubionym kubku, filiżance lub dzbanku. Poniżej przedstawiamy 5 najbardziej popularnych możliwości 🙂