Dla Brytyjczyków herbata to coś więcej niż zwykły napój. Gorący napar, który po raz pierwszy dotarł do Wielkiej Brytanii w XVII wieku, jest nie tylko tradycją, ale nieodłącznym elementem tego kraju i filarem jego kultury. Brytyjczycy po prostu uwielbiają herbatę, dosłownie mają na jej punkcie obsesję. Od English Breakfast po słynny five o’clock – zawsze jest idealny czas na herbatę!
Po co Brytyjczykom herbata?
Wydawałoby się, że w tym dość chłodnym i deszczowym kraju najważniejsze będą rozgrzewające właściwości herbacianego naparu. I chodź oczywiście nie są one bez znaczenia to podstawową funkcją herbaty w Wielkiej Brytanii jest nawiązywanie kontaktów towarzyskich. Pytając współpracowników „czy chciałbyś filiżankę herbaty?”, pokazujesz im, że ci zależy, a także jest to okazja do interakcji. I jak bardzo ci schlebia, kiedy inni pamiętają, czy lubisz herbatę z mlekiem, cukrem czy może bez żadnych dodatków. No i rozmowy podczas robienia herbaty… Według Tea Council 80% pracowników biurowych twierdzi, że przy filiżance herbaty dowiaduje się więcej o tym, co dzieje się w pracy, niż w jakikolwiek inny sposób – kto potrzebuje maili i spotkań firmowych, prawda?
Trudno nie zauważyć również emocjonalnej wartości picia herbaty. Herbata to pierwsza odpowiedź, jaka przychodzi na myśl, gdy mamy do czynienia z trudnymi sytuacjami. Pomyśl o tym, jeśli ktoś podejdzie do ciebie trochę przygnębiony i chce porozmawiać, czy nie masz ochoty zasugerować mu napicia się filiżanki herbaty? Czy nie poprawi ci to samopoczucia, jeśli zaczniesz dzień z tym gorącym naparem w dłoni? Herbata ratuje życie! Jeśli oglądałeś Downtown Abbey, musiałeś zauważyć, że za każdym razem, gdy był jakiś niezręczny moment lub jakiś dramat, we wszystkich 52 odcinkach, przerywali go, mówiąc „może napijemy się herbaty?”. Anglicy, starając się być pełni taktu, uważają, że zaproponowanie herbaty może być wyjściem z każdej sytuacji.
Najbardziej herbaciany naród?
Choć to Brytyjczyków bezsprzecznie kojarzymy z herbatą, to ich sąsiedzi Irlandczycy są narodem, który wypija najwięcej herbaty na jednego mieszkańca. Jednak Wielka Brytania ze swoimi 100 milionami wypijanych dziennie filiżanek herbaty nie pozostaje w tyle. Charakterystyczne dla Brytyjczyków jest również to jak podają herbatę – aż 98% z nich podaje herbatę z mlekiem.
Prawdziwie angielska herbata
Zapewne zajrzałeś tutaj by znaleźć przepis na herbatę po angielsku. Jak więc zaparzyć herbatę, która zasmakuje każdemu wyspiarzowi?
Zalecenia mówią, że aby przygotować idealną filiżankę herbaty, należy użyć świeżo przegotowanej wody i zaparzyć herbatę przez około dwie do pięciu minut, w zależności od osobistych preferencji. Do herbaty Do herbaty dodajemy też mleko. I tu zaczyna się dylemat: najpierw mleko, potem herbata czy herbata, do której dolewamy mleko? Przy zdecydowanej większości Anglików pijących herbatę z tym dodatkiem jest to dość kluczowa kwestia. Tematem zajęli się naukowcy z University College of London i doszli do następujących wniosków. DO herbaty zaparzonej w filiżance mleko należy dodać po wodzie i to odczekawszy kilka minut, tak by mleko nie zaburzyło procesu parzenia herbaty. Natomiast w przypadku parzenia herbaty w dzbanku należy do filiżanki najpierw wlać mleko, a następnie dolać zaparzonej już herbaty.
Jaką herbatę wybrać? Zdecydowanie najpopularniejsze są dobrej jakości, klasyczne, czarne herbaty, często w formie blendu czyli mieszanki kilku różnych herbat, które razem dają wyjątkowy smak. Przykładem takiego blendu jest English Breakfast, w której skład wchodzą herbaty czarne z różnych krajów, jak sama nazwa wskazuje jest to idealna herbata do śniadania. Popularny jest również Earl Grey czyli herbata z dodatkiem oleju z bergamotki, który nadaje naparowi charakterystycznego aromatu.