Aromat i nie tylko

Podziel się z innymi!

Róże są kwiatami o szerokiej symbolice. W zależności od koloru mogą oznaczać miłość, czystość, a nawet zazdrość i niepokój. Jedno trzeba im przyznać – są piękne, a ich łagodny, przyjemny zapach potrafi pobudzić zmysły i wprowadzić przyjemne uczucie ukojenia. To właśnie dlatego tak chętnie dodajemy suszone płatki tego kwiatu do naszych herbat.

Różana herbata

Zmysłowy zapach, delikatny smak i przyjemne ciepło na podniebieniu – tym charakteryzują się herbaty z dodatkiem róży. Suszone płatki tworzą niepowtarzalny, lekko słodkawy smak, jednocześnie pozwalając aromatem na odprężenie i zebranie myśli. Bo przecież herbatę tworzymy właśnie w tym celu – aby smakować chwile. Chwile odpoczynku, chwile z ulubioną książką czy kojącą muzyką.
Wielbiciele różanych akcentów mogą wybierać spośród wielu kompozycji smakowych przygotowanych na bazie zielonej, czarnej i białej herbaty. Róża smakuje wyśmienicie w każdej z nich i tak samo dobrze uzupełnia się z innymi dodatkami, takimi jak słodkie rodzynki, aromatyczna skórka pomarańczy, kwaskowata wiśnia czy pełna witamin truskawka. Różane dopełnienie można również wprowadzić do herbacianego rytuału w postaci domowej roboty konfitury, która podkreśli smak napoju i doda odrobinę słodyczy.

Łyk zdrowia

Oprócz niekwestionowanych właściwości smakowych, róża ma również wiele właściwości odżywczych, które pozytywnie wpływają na nasz organizm. Jej dobroczynne działanie odkryto już za czasów Hipokratesa. W X w. w celach zdrowotnych tworzono olejki z płatków róży. Wierzono, że po ich użyciu ustąpią wszelkie dolegliwości. Choć róża nie jest w stanie uleczyć, na pewno pomaga utrzymać ciało w dobrej kondycji. Cenimy ją głównie za działanie oczyszczające i hamujące rozwój infekcji. Herbata z dodatkiem róży wspomaga organizm w walce z niestrawnością, a także poprawia nastrój i łagodzi objawy przeziębienia. Polecana jest szczególnie przy przeziębieniu i gorączce – rozgrzewa organizm i dostarcza duże pokłady witaminy C. Będzie więc świetnym wyborem na chłodne, zimowe wieczory. A więc kubek w dłoń, dobra książka i pod kocyk.